poniedziałek, 10 czerwca 2013

Od Emily - Myśli Nieokeiłznane

Siedziałam nad jeziorem,wpatrując się w dal.
Dręczyły mnie Myśli Nieokiełznane.Owe myśli,dręczące prawie wszystkie żywe istoty,nieznające poczucia bezpieczeństwa.Czy zrobić to?Czy dać spokój?A może jednak zrobić to?Nie...złamię serca wielu osób.Chociaż,jestem tylko nic nie znaczącym atomem w wszechświecie.Kolejną Emily w szkolnym dzienniku,kolejnym kłopotem dla Boga.
Czy to takie trudne,powiedzieć "Stop."?Bóg może to zrobić w każdej chwili,myśląc o mnie.Jednocześnie zabiję tysiące marzeń,wspomnień.Złamie dwa serca.Jedno nic nie znaczące,w którym jestem ja...Ugoszczona w jego ciepłym wnętrzu.
Ale kogo obchodzi jakaś tam Emily?Kogo obchodzi nic nie znaczący atom?Kogo obchodzi nic nie znacząca Pusta Dusza...?
Ja...ja nie mam już siły na noszenie takiego ciężaru,jakim jest życie...
Nie było by łatwiej powiedzieć Bogu "Koniec.Stop.Przestań"?
Wtedy oddech by się zatrzymał,serce stanęło,myśli przeniknęły...

Wróciłam do pokoju,zastałam tam Tanga,jak zawsze łażącego po klawiszach pianina...Miałam "przenośny" keyboard.Wzięłam go na plecy i wyniosłam się w las.Był wieczór,z dala od zgiełku miasta i autostrad.Cisza,spokój.Tylko Myśli Nieokiełznane i Wyobraźnia.Mówi się,że Las nocą,jest rajem dla wyobraźni.Dlaczego?Pomyślcie...Aby pobudzić mą wyobraźnię i chęci zakończenia żywota,zabrałam się za śpiewanie.Przygrywały mi leśne głosy...
https://www.youtube.com/watch?v=1t8-_pI1-9Q

Po odśpiewaniu jakże pięknej piosenki,ma wyobraźnia zaczęła wariować.Zza drzew,ukazywały się szkaradne twarze leśnych zjaw,duchy,zjawy,zmory...potwory...Zaczęłam krzyczeć w niebo głosy,aby tylko żywa dusza,znająca litość coś usłyszała.Przed oczyma widziałam tylko twarz...jedną pociętą szkaradną twarz...łzy same leciały mi z oczu,kapiąc na ziemię.Skuliłam się pod drzewem zaczynając szlochać.Gdy poczułam wiatr na karku,zaczęłam uciekać.Głosy,szmery...Szepty,rady,wypełniały mą głowę.Zatrzymałam się.Oczy były zamglone,głos docierał do mnie jakby ze studni.Poczułam wielki ból opadając na ziemię.Zamknęłam już zamglone oczy i straciłam przytomność.Po prostu zemdlałam.Nie miałam już światełka życia,w bezkresnym morzu beznadziei...Jestem tylko pusstą skorupą w morzu beznadzei na dalsze życie.Czułam,jak wszelakie siły mnie opuszczają,dusza leci wysoko w chmury.W wyobraźni,słyszałam lament Tanga i Vi.
Czyżby już widziały mą duszę wędrującą za nimi?
Nie wiem.Jedyne co wiem,to to że wszystkie oznaki życia,zanikły...

piątek, 7 czerwca 2013

Od Eweliny

Wstałam wczesnym rankiem, ubrała się w strój do jazdy konnej i pobiegłam do stajni.Kiedy weszłam do stajni była tam już Emily i szykowała swojego konika do jazdy. Ja dzisiaj postanowiłam najpierw pojeździć na Lukrecjuszu, a Łatke wyprowadziłam na padok by sobie po odpoczywała i najadła się soczystej, zielonej trawy. Porządnie wyszczotkowałam Lukiego, bo niezły z niego brudasek. Następnie osiodłałam go w czerwony komplecik:

Wyprowadziłam go na zewnątrz i pokłusowałam na tor do skoków.
Na początek kilka kółek w kłusie i galopie a następnie udaliśmy sie na przeszkody. Pokonaliśmy takie przeszkody: 


Przy okserze Luki tylnią nogą zbił jedną belkę.Ale spisał się świetnie.
Razem z nami były: Sylwia, Katja i Patrycja. One też świetnie sobie radzą
Potem postanowiłam pogalopować i pocwałować trochę na otwartej łące. Jakie to świetne uczucie.... wiatr we włosach, ty i koń. Piękne..... Tak minęły nam 3 godziny. Gdy wracałam na padoku była pani Grange i szkoliła jednego z koni Vanelita:


A po drugiej stronie była mała Suzi na Franku, Frank to brat Łatki:

Przywitała sie z nimi i poszłam z Lukim do stajni.
Rozsiodłałam go a potem wyszczotkowałam, napoiłam i dałam kilka ulubionych smakołyków Lukrecjusza.
Potem zaprowadziła Lukiego na padok i postanowiłam popatrzeć na koniki.Luki widocznie bardzo sie ucieszył:


A potem pobiegał jeszcze kilka kółek i postanowił coś przegryść na ząb i pobiegł do siana:

Do orodzenia podeszła Łatka i wyczuła że mam przy sobie smakołyki i zaczęła szukać po kieszeniach.



Potem podeszła do mnie Villages:


Gdy skończyły mi się smakołyki, sama zgłodniała i poszłam do domu cos zjeść.

czwartek, 6 czerwca 2013

od Calli C.D Kamila

Wkurzył mnie tym wparowaniem do studia.
No ,ale muszę, przyznać,że świetnie nam wyszła gra.
Graliśmy powyżej dwóch minut.
Potem skończyliśmy.
-Niezły jesteś-powiedziałam do Kamila.
(Kaiml?)

środa, 5 czerwca 2013

Zapraszam!

Hejka Kochani.Pragnę Was poinformować iż moja dobra znajoma założyła baardzo interesującego bloga.Zapraszam do dołączania i miłej zabawy na nim :) Mam nadzieję że się na nim zobaczymy ;) Naprawdę warto do niego dołączyć :)
                                                    http://wolves-pride.blogspot.com/

Od Kamila Cd. Calli

Zza drzwi do Studia usłyszałem że ktoś gra na pianinie piosenkę Linkin Park.Słychać było,że model pianina to Yamacha.One mają dobre brzmienie.Westchnąłem i bez ostrzeżenia kopnąłem w drzwi.
-Witaj!-krzyknąłem i wziąłem pierwszą lepszą gitarę klasyczną.Callia patrzała się na mnie z oburzeniem.
-Nie przeszkadzaj sobie...-wziąłem gitarę i usiadłem na krześle obok Calli.-No graj...-Po chwili zaczeliśmy grać.

http://www.youtube.com/watch?v=64AvjGnDmu0

Od Renesmee Cd. Edwarda

Usiadłam na ławce.Przesz chwilę mruczałam sobie pod nosem moją piosenkę.Zaczęło się już ściemniać.Weszłam do domu i usnęłam...

od Calli C.D Kamila

Spojrzałam na odjeżdżającego chłopaka.
-No nic, chodź Marwari-chwyciłam klacz i zaprowadziłam ją do boksu.
Wsiadłam w samochód i nim się obejrzałam byłam już w studiu.
Weszłam do sali muzycznej ,gdzie było pełno instrumentów.
Siadłam przy pianinie i najpierw zobaczyłam czy wszystko działa jak należy.
Potem zamknęłam oczy i zaczęłam grać-http://www.youtube.com/watch?v=gB2N-9VuBjQ
(Kamil???)

od Edwarda C.D Renesmee

Spojrzałem na odchodzącą Nessi.
-Chyba się obraziła-pogłaskałem Silver i spuściłem głowę.
Zabrałem ją do boku i rozsiodłałem.
Potem poszedłem do siebie do pokoju i "rzuciłem " się na łóżko.
(Renesmee??)

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Od Kamila Cd. Calli

 
Wysiadłem z czarnego auta,usiadłem na maskę,wyjąłem z kieszeni fajki i sobie tak jak zawsze,zapaliłem.
Dym ten,ma taki uspokajający wpływ na mnie...Spojrzałem na dziewczynę,która patrzała na mnie.
-Co?-mruknąłem i wzrok skierowałem na przebrzydłego konia...-Okropne gady....-burknąłem
-To nie jest gad!-krzyknęła oburzona dziewczyna-To piękne ssaki,cudowne,majestatyczne!
-Oj dobra dobra,nie obchodzi mnie twój 'ssak' jego rasa,ani jak się wabi.Nie nawidzę po prostu koni.-burknąłem wypuszczajac dym z ust.
-To po co tu jesteś?!-warknęła dziewczyna
-A bo tak.Tu jest jedno z najlepszych studiów muzycznych.-parsknąłem,rzuciłem papierosa pod nogi konia,ta się wystraszyła.Dobrze jej tak.Zamknąłem drzwi samochodu,przeskoczyłem przez padok i przechadzałem się po nim nucąc jedną z piosenek mojego zespołu.
(Calia?Albo jakiekolwiek jest twoje imię....Sry,nie wiem jak się odmienia ._.)

niedziela, 2 czerwca 2013

Od Artka Cd. Emily

Wstałem z piasku , dziewczyna narzuciła dość szybkie tempo , ach .. nie wiem o co chodzi ..
-Emily ... trochę wolniej .. - powiedziałem , dziewczyna szła coraz wolniej ..i wolniej , w pewnym momencie dziewczyna omdlała ..
-Emily .. wszytko Ok ? - zapytałem dziewczyny , zmartwiony .

( Emily ? Sorki nie mam weny ;( )

Od Renesmee Cd. Natalii i Emily

Zamyśliłam się trochę
-Hmm...to dobry pomysł!-rzekłam z entuzjazmem
-Właśnie wiem,tor mamy,nawet na przełaj by się dało-dodała Natalia
-Tak,tylko mam jedno ale...-odparłam
-CO?!-zerwały się obie
-No bo,musimy zebrać trochę ludzi do takich zawodów...Co prawda jest nas trochę w Gold Seands,ale czy grupka ludzi wystarczy...?
-Trochę tu masz racji...-zamyśliła się Emily
-Może ktoś jeszcze dołączy...-wzruszyła ramionami Natalia
-Ale ile będziemy czekać? Może i nawet cały rok...-posmutniałam-Dobra to może tak,zawody się odbędą,a w naszych rękach będzie zadanie poszukać jakiś członków.Co wy na to?

(Dziewczyny?^^)

Od Renesmee Cd. Edwarda

-Aha...-burknęłam
-No mam nadzieję że się opłaca-odparł dumny
-Na pewno.-zeskoczyłam z muru i zdjęłam siodło z Black'a
-Już go rozsiodłujesz?-zapytał
-Tak.-odparłam krótko i ruszyłam przed siebie Black za mną.
-Gdzie idziesz?- chciał pobiec za mną ale Black odwrócił się gwałtownie i niespokojnie tupał tylną nogą dając znak że jest gotowy do ataku.
-Idę do stajni zaprowadzić Black'a.-odparłam
(Edward?)

OD Renesmee Cd Eweliny

-Nie,skoro juz jesteś to po co?- zaśmiałam się
-A tak z ciekawości pytam...-odparła
-Rozumiem.Ta niepewność.- rzekłam z uśmiechem
(Ewelina?)

Od Natalii Cd. Emily

-Hmm.. wiesz musiałabym to ustalić z Ness , wiesz ona też ma tu głos . -powiedziałam - Ale to mega dobry pomysły ! - dodałam
-Dobra to jak idziemy do niej ? -dziewczyna zapytała
-No pewnie . - odpowiedziałam , i razem ruszyłyśmy w stronę domu Ness , kiedy doszłyśmy okazało się że jej nie ma .
-Hmmm... pewnie jest w studiu . - powiedziałam
-Pewnie tak .  - odparła dziewczyna , i ruszyłyśmy tym razem w stronę studia , i oczywiście ją znalazłyśmy .
-Ness ?-zapytałam
-O cześć Natalia ,Hejka Emily . - powiedziała
-Wiesz Emily wpadła na fajny pomysły .. - zaczęłam
-Mianowicie jaki ? - zapytała
-Aby zorganizować zawody konne . -powiedziałam , Ness się zamyśliła

(Emily ? Ness ? )

piątek, 31 maja 2013

Od Emily

od Emily do Kamila
Zastanowiłam się chwilę...Dlaczego akurat Kamil poprosił mnie?
Dlaczego nie Ness?Dlaczego nie Calli'e? (nie wiem jak to się odmienia,wybaczcie)
-A dlaczego akurat ja to mam być?-zapytałam podejrzliwie
-A dlaczego nie?-odpowiedział Kamil.
-Ech...Zgoda.Ciesz się.Teraz sobie idź.Później pogadamy.-puściłam do niego oczko i zająłam się czytaniem książki.

od Emily do Natalii
-Ech..-głęboko westchnęłam próbując założyć na Vi siodło,ale przez to prawie mnie kopnęła.
-Co jest?-zaytała moja nowa przyjaciółka :3
-A nic,po prostu nudzi mi się...Mam pomysł!-krzykłam
-Jaki?-zapytala zaciekawiona Natalia
-Może zbierzemy kilka osób,i urządzimy wyścigi konne?-zapytałam z nadzieją.
-Przecież nie potrafisz jeszcze dokładnie kontrolowac Vi.-odpała
-Masz racje...ale co tam!Raz się żyje.Co ty na to?
(Natalia?)

od Emily do Artka
-Ta.Idziemy.-odparłam krótko.Okazało się,że droga prowadząca na plaże,była rozbudowana i musieliśmy iść przez pola.Wtedy ta droga byla 2 razy dłuższa...W połowie drogi zaczał lać deszcz,ale potem zaczęło przygrzewać słońce.Gdy doszliśmy na plażę,było tak gorąco że nie dło się wytrzymać.Potem było już raczej normmalnie.
-Ale tu pięknie...-mrukną Artek.
-TT-ak.-burknęła.Zaczęlo robić mi się słabo,więc chcialam już wracać.-Ej,chodź już wracamy...-burknęłam słabo,wszystko mi się rozmazywało przed oczami.Nie czekając długo wstałam z piasku i zawrócdiłam do studia
(Artek)

Od Artka Cd. Calli

-Yym . spoko - powiedziałem zamieszany
-To dobrze . ..- dziewczyna odpowiedziała
-Sorki ale muszę iść do mojej kuzynki jestem umówiony - powiedziałem i poszedłem do domu mojej kuzynki .

Od Artka Cd. Emily

- To są baardzo ciekawe książki - powiedziałem
-Skąd wiesz ? - zapytała
-Ymm ... no na przykład czytałem - powiedziałem z uśmiechem
-No tak sorki .. - powiedziała
-Hahah spoko , można się zapomnieć - powiedziałem kiedy doszliśmy do biblioteki dziewczyna wskoczyła do biblioteki , a ja usiadłem na schodkach minęło 10 minut a wyszła .
-To jak idziemy ? - zapytałem

(Emily ??)

Od Natalii Cd. Emily

- Hmmm .. wiesz z drugiej stroki to bardzo ładne imię .. - powiedziałam szczotkując Demona 
-Dzięki .. - powiedziała
(Emily ?? Sorki ale wiesz mało czasu ^^ )

Od Eweliny

-O ja cie, na smierć o tym zapomniałam....
-Nie martw się tak bywa
-Mam pytanie.... to ja teraz muszę przechodzić jakieś castingi itd.??

(Renessme?)

Od Kamila

Siedziałem w studiu,brzdąkając na gitarze,rozmyślając tak o przyszłosci Scream of the Soul.Nagle,do głowy wpadła mi super myśl!Emily!Ona mogła by rządzić mikrofonem i wymiatać na elektryku!Albo na basie...Nie,Elektryk lepzy.Jeszcze tylko trzeba było ją znaleźć...Hm...N pewno wiem,że jest w studiu!Zacząłem "słuchać" drzwi.Zza żadnych nie wydobywał się żaden dźwięk.Wreszcie,po kilku minutach,zza białymi drzwiami,można było usłyszec wspaniały dźwięk klasycznej...trochę za mocno dostrojonej.Ktoś grał "Taniec Śmierci" a akordy zna (prawie) tylko Emily!Popchnąłem drzwi,żeby wejść.Nie ruszyły.Zacząłem mocniej pchać,też nic.Potem rozejrzałem się w prawo...nie ma...w lewo...też nikogo nie ma...jeszcze raz w prawo...znów nic..wziąłem rozbieg i przywaliłem nogą w drzwi.Otwararłyy się!YAY!Z hukiem,ale się otwarły.Na sofie siedziała Emily,zdziwiona.
-Mogłeś nacisnąć klamkę...-odłożyła gitarę i chwyciła "Harry Potter i Insygnia Śmierci"
-Przecytałaś już siediem?-zapytałem zamykając drzwi.
-Przecież dopiero czytam siódmą,mózgu...
-Ach,tak..-mruknąłem
-Czego chcesz,Kamilku?-burknęła nie odrywając wzroku od książki
-Nie jestem Kamilek...
-Jesteś.Od podstawówki taki byłeś,jesteś do dziś.
-Dobra,niech Ci bedzie.Z tobą w kłótni nie mam szans.-Emily zaśmiała się lekko.-YAY!Zaśmiałaś się!
-Nie od ciebie...fajny teskt powied\ział Malfoy.To tyle.
-Ech..PAmiętasz mój zespół?-Emily odłożyła książkę
-Scream of the Soul?-upewniła się.
-Tak...Własnie szukam kogoś kto by wymiatał na Elektryku i rzucił kilka słów do mikrofonu...Co ty na to?
(Emily?)

Od Edwarda i Calli

od Edwarda C.D Renesmee
Chwilę pomyślałem.
-Cóż, z woli moich rodziców.
Chcieli ,żebym rozwijał swoje talenty.
A nie całe dnie przesiadywał w stajni ,którą prowadzi moja rodzina.
Postawiłem im warunek,że jeśli chcą ,żebym to zrobił to muszę mnie jeszcze zapisać do waszej stadniny-zaśmiałem się.
(Nessi??)

od Calli do Artka
Siedziałam na płocie ,który otaczał cały padok.
Patrzyłam na moje konie,które biegały lub pasły się.
Nagle zadzwonił mój telefon.
-Wszystkiego najlepszego Lilo!!!!!!!!!!!!!-usłyszałam,przez komórkę zadowolony głos matki.
-Cześć mamo, o co ci chodzi?-zapytałam
-To nie wiesz dziś są twoje urodziny ,no skarbie-zaczęła-razem z ojcem wysłaliśmy Ci prezent.
-Dobrze, mamo dzięki,ale nie mam teraz czasu bo wychodzę na przejażdżkę, zadzwonię gdy wrócę-powiedziałam i się rozłączyłam.
Zeskoczyłam z płotu i wpadłam na jakiegoś chłopaka.
-O sory-powiedziałam
(Artek dokończ)


od Calli do Kamila
Chodziłam po polanie, a Marwari zaraz za mną.
Zastanawiałam się co będę dzisiaj robić.
Nagle usłyszałam,że jakieś auto jedzie z wielkim hukiem.
Marwari się spłoszyła i zaczęła biec w stronę drogi.
Zobaczyłam ,że właśnie niedaleko niej jedzie auto.
Zerwałam się do biegu za nią.
W ostatniej chwili wskoczyłam na klacz i galopem odjechałam lekko od auta.
Chłopak siedzący w nim zatrzymał się i wysiadł z niego.
Zeszłam z klaczy.
Myślałam,że zaraz za to na mnie naskoczy.
(Kamil dokończ)

Od Emily Cd. Artka

-Wiesz...miałam teraz zamiar iść do biblioteki...No ale dobra.Ale najpier idziemy do biblioteki,bo musze oddać książke-uśmiechnęłam się,zostawiłam gitarę na schodach i pognałam po książke.
-Co czytasz?-zapytał Artek
-Władca Pierścienia,Dwie Wieże.-mruknęłam,wzięła gitarę na plecy i poszliśmy
(Artek?)

Od Emily Cd. Natalii

-Wiesz,zastanawiałam się przez całą drogę tutaj nad tym,ale nie wymyśliłam nic ciekawego.
-Mhm....
-Ale chyba nazwę ją na cześć mojej ulubionej postaci z gry.Nadam jej imię,Vi.
-Vi?Dwie literki?-zapytała zdziwiona
-Tak.Też się dziwie,ale tak bedzie się zwać.
(Natalia?)

wtorek, 28 maja 2013

Od Natalii Cd. Emily

Dojechałyśmy do boksów . 
-Wiesz ona jest z jednej strony trochę dziwna a z drugiej jest fascynująca ! - powiedziałam . 
-Też tak uważam .. jest jakiś wolny boks ? - zapytała 
-Pewnie ! Pytanie . - powiedziałam ze śmiechem 
Zaprowadziłam Emily i jej konika do boksu .. 
-Ej jak tak właściwie dasz jej na imię ? - zapytałam z zaciekawieniem 
(Emily ? Jak już mówiłam zacinka potycka  ^^ ) 

Od Artka Cd. Emily

Nie dość że ładna , o superowo wymiata na gitarze !
-Super grasz ! - pochwaliłem dziewczynę - I wiesz na swojej gitarze masz autografy moich lubionych zespołów ! - powiedziałem z uśmiechem .
-Dzięki .. a ty co potrafisz zagrać ? - zapytała z zaciekawieniem
-Ymm ... wiesz lubię grać ale jakoś specjalnie nie mam swojego stylu .. albo coś skomponuje lub tylko po brzdąkam .. - powiedziałem .
-Ychmm ... dołączyłeś do Studia ? - zapytała
-Tak , w ramach promocji .. a ty ? - zapytałem
-Też .. - odpowiedziała
-Chciałabyś się .. ymm ..przejść na plaże ? - zapytałem .

(Emily ? Sooorki nie mam weny xD )

Od Emily Cd Artka


Chłopak był ciekawy,a do tego miał gitarę!Nareszcie ktoś z moimi zainteresowaniami.
-Poczekaj chwilę...-mruknęłam i pobiegłam do swojego pokoju.Co tam zastałam?Tanga który gryzł moją koszulkę AC/DC byłam na niego wściekła!
-Tango!Coś ty zrobił!?To moja ukochana koszulka!Nie dostaniesz kolacji!-po czym wkurzona wyrwałam mu ją z łap i powiesiłam na krześle.Chwyciłam pod pachę moją gitarę i pobiegłam spowrotem do Artka.Zdziwił się na widok mojej gitary...cała w autografach i naklejkac z zespołu AC/DC,Metalica,Iron Maiden,Pink Floyd,Lady Pank i Dżem.
-To jak?Pokaż co umiesz!
(Artek?)

Od Emily Cd. Natalii


-Tak,chodźmy już.-uśmiechnąłam się.Natalia wsiadła na swojego wiechrzowca bez większych problemów,ja próbowałam sie wgramolić na dziką klacz.
-Nie radzę Ci...skoro jest dzika,nie wiadomo co może sie stać...
-Może się stać,to że na nią wejdę?-powiedziałam siedząc na klaczy.
-Tak,ale tyłem-Natalia zaśmiała się,ja się zarumieniłam ze wstydu i się obróciłam.Nie miałam w ogóle pojęcia o jeździectwie,więc nie wiedziałam jak ruszyć.Próbowałam robić to,co Natalia,ale klacz nie chciała mnie słuchać.
-Mam pomysł...-mruknęłam i lekko pociągnęłam klacz za długa grzywę,ta stanęła dęba i pognała z zawrotną prędkością przed siebię.Natalia krzyczała żebym się zatrzymała,ale ja nie wiedziałam jak!Przed nami była autostrada,a koń dalej się nie zatrzymywał!Zaledwie 2 metry przed autostradą,spanikowana pacnęłam klacz w lewe ucho...skręciła gwałtownie w lewo.Ale nie dało się jej dalej zatrzymać.
-Patrz!Umiem nią sterowac!-czułam się naprawdę dumna.
-Tak,ale musisz się jeszcze nauczyć jak PRAWIDŁOWO jeździć na koniu-zaśmiała się Natalia.
-Eee tam.Umiem tak,tak mi jest dobrze!-pacnęłam klacz w prawe ucho i skręciłam w prawo.Potem odkryłam,żeby ją zatrzymać wystarczy jeszcze raz pociągnąć za grywę,aby biegła szybciej stuknąć lekko nogą w lewy bok,a żeby wolniej to prawy.Ten koń był dziwny,zachowywał się jak w jakiejś grze...W końcu zajechaliśmy do stajni.
(Natalia?)

OD Renesmee Cd. Edwarda

Uśmiechnęłam się gładząc klacz.
-Konie takie już są.-zaprowadziłam Black'a do boksu.
-To jak skąd się tu wziąłeś?-zapytałam siadając na murku,który ogradzał park przy stadninie  
(Edward?)

od Amrity C.D Renesmee

Wróciłyśmy do stadniny.
Wprowadziłyśmy konie do boksów.
I każda z nas poszła w swoją stronę.

Od Edwarda Cd. Renesmee

-Spokojnie nic nie szkodzi-uśmiechnąłem się.
Silver zmierzyła ogiera wzrokiem.
Pogładziłem ją po chrapach ,żeby nie patrzyła się tak na niego.
-Moja klacz ,też nie wszystkim koniom ufa-zaśmiałem się.
(Renesmee??)

Zmiany w formularzu Amrity....a może raczej Calli! ^^


Imię: Calla (Cal, pieszczotliwie nazywana Lilią)
Steruje: wikas
Płeć: dziewczyna
Wiek: 17lat
Zauroczony/a: nikim
Chłopak/Dziewczyna: szuka
Rodzina: Ma starszego brata i kochających rodziców.
Opis(Charakteru itp.): Calla jest odważną,miłą,mądrą i szczerą dziewczyną. Kocha konie,modę i aktorstwo. Często gra w różnych filmach. Lubi swobodę i wolność.
Rangi/osiągnęcia:
Ulubione Danie: Laddu-

Praca/Zajęcie: Aktorka, Modelka, Dżokejka, Piosenkarka, Tancerka Tańca Brzucha.
Mieszka w:

Samochód:

Przyjaciele: chwilowo nie ma
Wrogowie: brak
Inne Zdjęcia:




Koń:





Imię: Marwari
Wiek: 4lata
Płeć : Klacz
Cechy: Miła,spokojna, posłuszna, odważna, mądra, lojalna.
Partner: szuka
Potomstwo: brak
Umiejętności: najszybsza klacz, wspaniały chód i gracja.
Dyscypliny: wystawy, wyścigi, skoki,ujeżdżanie.

Koń:


Imię: Szatan
Wiek: 2lata
Płeć : Ogier
Cechy: Agresywny,odważny,narowisty, wścibski ,sprytny,szybki, zwinny,bardzo wytrzymały,dziki. Głównie ma ognisty temperament,ale przy Amricie zachowuje się trochę przyjaźniej.(ona jeszcze nad nim pracuje).
Partnerka: szuka
Potomstwo: brak
Umiejętności: Najszybszy ogier, bardzo wytrzymały , świetnie radzi sobie z długimi dystansami, ma wspaniały chód.
Dyscypliny: Wyścigi, western.

Nowy Chłopak! Oto Kamil!


Imię: Kamil
Steruje: MelloWolf
Płeć: Chłopak
Wiek: 17 lat
Zauroczony/a: Jest taka jedna...Ma gitarę,fanka Anime *.*
Chłopak/Dziewczyna: Szukaaa
Rodzina: Matka,ojciec nie wie gdzie są,nie interesuje się nimi
Opis: Kamil jest szalonym chłopakiem,co kocha się opierd@lać i nic nie robić.Najchętniej by tylko pił herbatę z cytryną i grał na gitarze.Nie nawidzi rapu,hiphopu,dla nigo jest to bezczeszczenie muzyki.Głównie słucha Metalu,Rocku.To oddaje uczucia...Jest uczuciowy,ale też twardy.Nie da się z nim nudzić.Opiekuńczy i zabawny,prawie zawsze uśmiechnięty.Uwielbia Konwenty,potrafi dobrze gotować.Jest liderem zespołu "Soul Scream" wymiata na gitarze elektrycznej i zarąbiście śpiewa *.*
Rangi/osiągnęcia:
Ulubione Danie: Wprost ubóstwia herbatę z cytryną.Tak poza tym to kocha ciasto francuskie *.*

Praca/Zajęcie: Lider zespołu :3
Mieszka w:

Samochód: Kocham te auta!

Przyjaciele: Wielu
Wrogowie: Brat -.-

Od Artka - Przybycie ;))))

Jechałem autobusem dokąd ? do moich kochany kuzyneczek , nie mam bladego pojęcia dlaczego zawsze dobrze się rozumieliśmy .. no prawie zawsze .. Nagle autobus ostro się zatrzymał . O ! Jestem .. raczej . Wysiadłem z autobusu wziąłem gitarę i walizkę , no i oczywiście ruszyłem w stronę gdzie stała jakaś dziewczyna .. 
-Hej , jak masz na imię ? - zapytałem
-Artek ! Nie poznajesz ?! - zapytała dziewczyna zdumiona .
-Natalia ! Nie poznałem cię , strasznie się zmieniłaś . - stwierdziłem 
-Hahaha -zaśmiała się . - Och miło że już do nas dotarłeś . - powiedziała dziewczyna zadowolona . 
-To jak ...oprowadzisz czy mam spać na ulicy ? - zapytałem z uśmiechem 
-Proszę tam jest wygody kącik .. -dziewczyna wskazała małą stertę liści . 
-Haha bardzo śmieszne . . - zaśmiałem się. 
-Dobra , dobra tu ci nie pasuje to się odwróć - powiedziała nadal zadowolona dziewczyna . 
-No tu jest lepiej . - powiedziałem ze śmiechem .. 
-Dobra ja lecę , muszę , patki ! - powiedziała i poszła . Ja poszedłem do domu , i rzuciłem walizkę a gitarę wziąłem po pachę i poszedłem pod studio , tak właściwe to po jakiś 5 minutach ta doszedłem . Usiadłem pod studiem na schodkach i coś tam brząkałem na niej . Nagle nadeszła jakaś dziewczyna pierwsza myśl piękna dziewczyna . 
-Hej Artek jestem . - przedstawiłem się . 
-Cześć Emily . - powiedziała dziewczyna . 

(Emily ? Odpiszesz ? ) 

poniedziałek, 27 maja 2013

Od Kai cd. Renesmee

- A może ją wytresujemy i zostanie maskotką naszego studia ?
- No możemy
- Ale najpierw co ona umie
*Kilka minut później*
Miałyśmy piłkę i kilka obręczy. Tygrys przeskoczył przez kilka obręczy na raz, tańczył na piłce i nawet przeskoczył przez płonącą obręcz.
- Czego jeszcze ją nauczymy ?

<Renesmee?>

Nowy Członek ! Powitajmy ... Artka ^^


Imię: Artek 
Steruje: juliaalapiotrek 
Płeć: Chłopak 
Wiek: 18 lat 
Zauroczony/a:Hmm.. jest taka jedna jej imię zaczyna się na E ^^
Chłopak/Dziewczyna: ...
Rodzina: kuzynki Renesmee i Natalia 
Opis(Charakteru itp.): Artek jest miły i przyjacielski , kocha zwierzęta i przyrodę . Artek , stara się przyjaźnić z każdym . Jest odważny lecz ma swoje słabe punkt ^^ . Umie zachować tajemnicę . Jest zabawny i ma wieeeeeelkie poczucie humoru ;) . 

Rangi/osiągnęcia:
Ulubione Danie: Gofryyyy *_* 



Praca/Zajęcie: Aktor , tancerz ( głównie hip-hop ) , Piosenkarz ( ma duży talent jak na chłopaka ^^) Wolontariusz , Dżokej . 
Mieszka w:




Samochód:


Przyjaciele: Natalia , Ness . 
Wrogowie: Nie ma chyba że ...

Koń : 

Imię: Flipek 
Wiek: 3 lata 
Płeć : Ogier 
Cechy: Nerwisty , słucha tylko swego pana , odważny , wierny . 
Partnerka: - 
Potomstwo:-
Umiejętności:  Szybko biega , doskonały w skokach . 
Dyscypliny: Skoki to jego najlepsza strona . 


Inne Zdjęcia : 

Od Renesmee Cd. Kai

Tygrys otrzepał się,gdy wtyszedł jego sierść była jeszcze bielsza.
-Wow patrz.-wskazałam tygrysa
-Ojejku jest jeszcze piękniejszy-zaklaskała w ręce podekscytowana Kaia.Kupiłyśmy ludy w budce niedaleko,Kaia kupiła tygrysowi wielki stek.Zjadłyśmy ze smakiem.Następnie po krótkim odpoczynku wróciłyśmy do pływania.
(Kaia?)

Od Natalii Cd. Emily

-Hahaha - zaśmiałam się i uśmiechnełam serdecznie do konia i dziewczyny .
-Ale pięknie - powiedziała .
-No i to jak - powiedziałam patrząc na zachodzące słońce . - Wracamy do domu ? - zapytałam
(Emily .. nie mam weny xD )

Od Kai cd. Renesmee

- Może niedaleko jest cyrk - na słowo cyrk tygrys zaczął uciekać, jednak zatrzymałam ją - Spokojnie Tygrysku
A kot zaczął się o mnie ocierać.
- Może ona boi się cyrku, może ją tam dręczyli
- Może, jest taka zaniedbana, więc możesz mieć racje
- A może chodźmy na plażę ?
- Dobra
*Przy plaży*
Kot od razu wskoczył do wody ochlapując nas.
- Naprawdę słodka kicia - zaśmiałam się


<Renesmee dokończysz?>

od Emily do Natalii

-Tak,przeniosłam się z Aurora Skies tutaj.-odpowiedziałam bez entuzjazmu
-Aurora Skies?-zapytała zaciekawiona Natalia
-Tak.Małe miasteczko u krańca Francji.
-To musiałaś dużo przejechać!-Natalia przysiadła pod drzewem obok mnie
-Nawet długo to nie trwało,powiem Ci.Nawet fajnie było.-uśmiechnęlam się.Dzika klacz podeszła do Natalii i ją obwąchała,"pacnęła" jej kawałek bluzki.Zaśmiałam się.
(Natalia?) Nie miałam pomysłu T.T

Od Renesmee Cd.Kai

Pogłaskałam kociaka :3
-Ciekawe,że biały tygrys znalazł się w Golden Seands-zaśmiałam się
-Tak,biały tygrys na słonecznej plaży-dodała Kaia.Wzięłyśmy tygrysicę do domu.
(Kaia nie mam pomysły :/)

Od Kai "Tygrys !"

Szłam sobie przez pole. Wielkie pole, a tuż obok był las. Nagle z lasu wyszedł tygrys. Wielki biały tygrys. Zawarczał groźnie i skoczył. Przewrócił mnie. Wszedł na mnie i..... polizał mnie po twarzy. Chyba był tresowany. Nie było nikogo, więc wezmę tego dużego kota. No może wezmę. Rozwiesiłam ogłoszenia, ale nikt się nie zgłosił po tego kota.
- Hej kaja - usłyszałam za sobą głos
- O hej Renesmee
- Słodkie kocisko, taki duży kot
Tygrys otarł się o Renesmee.
- Tak taki duży kot

<Renesmee dokończysz?>

Od Renesmee Cd. Edwarda

Właśnie przeskoczyłam ostatnią przeszkodę.Zauważyłam że obserwuje mnie nieznany chłopak,zeszłam z Black'a i podeszłam do niego,koń oczywiście za mną.
-Cześć jestem Renesmee.-przywitałam się radośnie
-Hej,a ja Edward.-wyciągnął rękę w ramach powitania,Black stanął przede mną i zarżał w stronę Edwarda
-Przepraszam za niego,chce być moim ochroniarzem.-zaśmiałam się i poklepałam Black'a po grzbiecie.
(Edward?)

Od Edwarda Do Renesmee

Przyjechałem dopiero do stadniny.
Wyprowadziłem Nevers'a z przyczepy i zaprowadziłem do boksu.
Potem wróciłem do Silver,musiałem ją zabrać do stajni,tyle ,że ona domagała się przejażdżki.
W końcu poprosiłem mojego starszego brata,żeby mnie wypakował.
Osiodłałem Silver i pojechaliśmy na ujeżdżalnię.
Wykonałem parę prostych ruchów,a potem w końcu pojechałem po zwiedzać stadninę.
Po drodze, zobaczyłem jakąś dziewczynę ,która skakała przez przeszkody na swoim koniu.
Zatrzymałem Silver i patrzyłem na wyczyny, dziewczyny.
(Renesmee??)

Od Renesmee Cd. Amrity

-O to ciekawie!-odparłam zafascynowana 
-A ty skąd pochodzi?-zapytała dziewczyna 
-Urodziłam się w Los Angeles i mieszkałam tam do czasu przeprowadzki -odpowiedziałam.Zaczęło się  już ściemniać-Wracamy?-zapytałam przypatrując się niebu.
-Raczej tak.-pokiwała głową Amira i galopem wróciłyśmy do centrum Golden Seands,wróciłyśmy przez las i wyjechałyśmy parkiem,lepsze to niż ulice i samochody...
(Amrita?)

Od Amrity Cd. Renesmee

-Masz rację,u was są na prawdę piękne miejsca.-odpowiedziałam
Ruszyłam lekko kłusem na Szatanie, a Renesmee zrobiła to samo.
-Powiedz skąd pochodzisz?-zapytała
-Z Indi-wytłumaczyłam
(Renesmee??)

Od Natalii Cd. Emily

Koń nerwowo zarżał .. 
-Zostaw go on jest dziki  ..może ci robić krzywdę ! - powiedziałam stanowczo . 
-Właśnie że nie to ona cały czas za mną chodziła .. - dziewczyna stała przy swoim 
-Tak ? - zapytałam żeby się upewnić a dziewczyna pokiwała głową na ,,tak" -No dobra .. -uległam i podeszłam bliżej dziewczyny i konia .. 
-Ty jesteś Natliia ? Prawda ? - zapytała , ja zaśmiałam się . 
-Tak , miło mi a ty ? - zapytałam 
-Emily - powiedziała z uśmiechem . 
-Sprowadziłaś się tutaj , bo cie tu wcześniej nie widziałam ? - zapytałam 
( Emily ?? )  

Od Emily

Niedawno wyjechałam na Konwent Anime,tak jak myślałam,najwięcej było fanów Naruto i Bleach'a.Ja tam zostaje przy Death Note.Nawet sobie taki kupiłam;

Gdy wróciłam do domu,okazało się że przenoszą mnie do Gold Seands.Nie miałam pojęcia gdzie to jest,ani jak daleko.Nie pozwolili mi się nawet spakować tylko wyrzucili z domu!W "ostatniej" chwili zabrałam do pudełka Tanga,wrzuciłam do bagażnika autobusu rower,zabrałam laptop,spakowałam do pudełka moje figurki z różnych Anime,chwyciłam pod ramię gitarę i pojechałam autobusem do Gold Seands.

Z tego co zauważyłam,są tam tylko polne drogi.Westchnęłam głęboko i usłyszałam komunikat:
-Dalej nie pojedziemy. Pasarzerowie do Gold Seands idą na nogach.-Nie wiedziałam jak się zabrać.Miałam rower,kota,gitarę i mnóstwo pierdół.
Czekałam tak,aż ktoś przyjedzie i mnie może zabierze do Gold Seands bo to daleko.Wreszcie zatrzymał się jakiś zielony pikap.
-Dzień dobry....-przywitałam się.-Pan może do Gold Seands?
-Tak,pracuję tam jako nauczyciel w studiu.Podobno masz się tam przenieść.Wsiadaj-zaproponował a ja przytaknęłam.Wpakowałam rower na przyczepkę,Tanga wzięłam na kolana a reszta rzeczy gdzieś tam w aucie leżała.
-Nazywam się Beto,uczę gry na instrumentach w Studiu w Gold Seands.-przedstawił się i się uśmiechnął.Ja odwzajemniłam uśmiech.
-Emily Rosmet.Miłło mi.-i tak jechaliśmy kilkadziesiąt minut,Pan Beto pojechał jeszcze do sklepu.Wypakowałam się i stanęłam przed Studiem Star.Ktoś mi powiedział,że jak na razie mam zostawić bagaże tu.Zostawiłam tylko figurki i ubrania,nigdy bym nie oddała mojej gitary!Razem z Tango poszliśmy do lasu.

Skowronki ćwierkały,kukułki kukały a Tango łapał biedronki.
-Jak to teraz będzie?-zapytałam sama siebie.Potem odpowiedziało mi "Ichchanie" konia.Raczej klaczy.Odwróciłam się gwałtownie i ujrzałam piękną klacz.Miała długą grzywę,przy końcach kopyt miała też jakby "grzywę" ja to nazywam zmiotki.Jej ogon zamiatał ziemię,wyglądała mi na dzikiego konia.Na początku się jej wystraszyłam,ale potem do niej podszedłam .Pogłaskałam,ona mnie obwąchała,potem ciągle  za mną chodziła.Usiadłam w cieniu drzewa,głaszcząc klacz.Nagle,usłyszałam głos;
-Zostaw tego konia!On jest dziki!-nie znałam tego głosu,nagle zza krzaków wyłonił/a się....
(Kto to był?)

niedziela, 26 maja 2013

OD Renesmee Cd. Eweliny

Zaśmiałam sie
-Ale wiesz..ty już tam jesteś,w ramach promocji 11 pierwszych nie wiesz?-zapytałam z uśmiechem
(?)

OD Eweliny

Mój pierwszy dzień tutaj... Dzisiaj to ogółe rozpakowywanie się, chodzenie, oglądanie... Musze odpocząć. Gdy sie rozglądałam po okolicy, znalazłam fajne miejsce:

Wzięłam ze soba gitare i poszłam tam razem z Rambem i Łatką (Luki wolał sie popaść). rambo to mój piesek, owczarek niemiecki:

A Łatka to mój konik  Gdy juz doszłam usiadłam na trawie i zaczęłam spiewac moją ulubioną piosenke.... Zobaczyłam że obok mnie usiadła Renessme.
-Cześć Renessme
-cześć Ewelina, ładnie śpiewasz
-dzięki... słyszałam o studi Star, czy mogłabym tam dołączyc, albo przyjść na cating?

(Renessme?)

Od Renesmee Cd. Amrity

Pogłaskałam konia
-Śliczna rasa-odparłam
-Dzięki.A tak właściwie to gdzie jedziemy?-zapytała
-Hm...sama nie wiem,przed siebie-zaśmiałam się-Nie długo koniec wakacji-odparłam
-Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę studio.-rzekła podekscytowana
-Już nie długo.-puściłam do niej oko.Wolnym kłusem wjechałyśmy do lasu.-Ach uwielbiam to świeże powietrze.
-Tak,o wiele lepsze niż np. w miastach,te spaliny...-skrzywiła się
-No właśnie,wolę nasze Gold Seands.-wymamrotałam
(Amrita?)

Od Amrity Cd. Renesmee

Chwyciłam Szatana.
-Jasne i dzięki-powiedziałam
-Nie ma sprawy-uśmiechnęła się.
Renesmee też chwyciła swojego konia.
Zaczęłyśmy zwiedzać okolicę.
-Am Amrita?-zaczęła
-No?-zapytałam
-Jakiej rasy jest twój koń, bo pierwszy raz widzę takiego konia z takimi uszami-powiedziała zdziwiona.
Zaśmiałam się lekko.
-Szatan jest rasy Marwari, to rasa hodowana zazwyczaj tylko i wyłącznie przez Hindusów.-wytłumaczyłam
(Renesmee??)

Nowy Chłopak! Przedstawiam Edwarda!


Imię: Edward
Steruje: wikas
Płeć: Chłopak
Wiek: 20 lat
Zauroczony: w kimś na pewno.
Chłopak/Dziewczyna: szuka
Rodzina: Mieszkają poza miastem.
Opis(Charakteru itp.): Ed jest miłym i wyluzowanym chłopakiem.
Lubi pomagać i zajmować się zwierzętami.
Rozwija swoje zamiłowanie ,po przez bycie weterynarzem. Również lubi zajmować i uczyć dzieci ,więc jest wolontariuszem
Rangi/osiągnięcia:
Ulubione Danie: Brownie-

Praca/Zajęcie: Weterynarz ,tancerz, Dżokej, Model i Wolontariusz
Mieszka w: willa-
Samochód: 

Przyjaciele: chwilowo brak
Wrogowie: och wielu.
Inne Zdjęcia

Z jego ukochaną klaczą Silver:
Na koniu wuja, Lucyferze-
Na białym ogierze Scorpiusie

Koń




Imię: Silver
Wiek: 3lata
Płeć : Klacz
Cechy: Miła, lojalna,spokojna,mądra,inteligentna, ale potrafi pokazać charakter
Partner: brak
Potomstwo: brak
Umiejętności: jest pełna gracji, wytrzymała i silna,wspaniały chód.
Dyscypliny: ujeżdżanie, Apassionata.


Koń


Imię: Nevers
Wiek: 5lat
Płeć : Ogier
Cechy: Odważny, sprytny,wytrzymały,silny, zwinny,szybki,oddany,mądry,miły.
Partner: brak
Potomstwo: brak
Umiejętności: wytrzymały,szybki, silny, zwinny, pełen gracji.
Dyscypliny: wyścigi,skoki,ujeżdżanie.